Sieci neuronowe, fluorescencja i fosforescencja, a także rzeczywistość wirtualna to pojęcia, które stały się bliskie gimnazjalistom dzięki Dolnośląskiemu Festiwalowi Nauki.
Uczniowie Gimnazjum nr 3 wzięli udział w niezwykłych spotkaniach z nauką 16.09.2016 r.
Pierwszy wykład „Różne oblicza public relations” -prowadzony przez p. Joannę Śmietankę – przybliżył uczestnikom obszar działań specjalistów ds. public relations oraz kreowania wizerunku w różnorodnych branżach i środowiskach. Był on połączony z otwartą dyskusją oraz zajęciami warsztatowymi, na których uczestnicy sami próbowali przedstawić narzędzia kreowania pozytywnych relacji z otoczeniem.
Ogromne zainteresowanie wzbudziła wśród uczniów wizyta na Wydziale Informatyki UWr. Studenci przedstawili gimnazjalistom swój projekt, którego efektem było skonstruowanie łazika marsjańskiego. Maszyna „popisywała się” przed uczniami licznymi możliwościami, m.in. zbierania próbek ziemi, pokonywania przeszkód czy podnoszenia przedmiotów.
Uczestnicy festiwalu dowiedzieli się także, w jaki sposób działa sieć neuronowa, jak widzi ona świat oraz rozpoznaje obiekty. Ciekawostką była również możliwość zobaczenia komputera malującego niczym Picasso z użyciem sieci neuronowych. Największym powodzeniem cieszyły się jednak „okulary” Oculus Rift, dzięki którym gimnazjaliści mogli się przenieść w wirtualną rzeczywistość.
Ostatni wykład połączony z pokazem był najbardziej spektakularny i odbył się na Wydziale Chemii Uniwersytetu Wrocławskiego. „Odlotowa chemia” w wykonaniu dr Andrzeja Vogta oraz jego asystentek- Joanny Czyżo i Zuzanny Kruk- rozpoczęła się bardzo tajemniczo. Prowadzący wprowadzili w nastrój poprzez przebranie się za czarodzieja i jego pomocników. Następnie przedstawili wiele eksperymentów, które były szczegółowo omawiane pod kątem zastosowania w różnych dziedzinach życia. Gimnazjaliści odpowiadali także na pytania prowadzącego oraz zdobywali drobne upominki.
Dolnośląski Festiwal Nauki to wspaniała impreza, która zapewnia bliskie spotkania z nauką, ale taką, której uczniowie nie mają możliwości zobaczenia w szkole. Takie przedsięwzięcia otwierają niektórym oczy na to, czym chcieliby się zająć w przyszłości. Mamy nadzieję, że wśród uczniów Gimnazjum nr 3 znajdzie się choć jeden zapalony informatyk czy chemik-pasjonat.